Długa nie obecność.

Hej !
Przepraszam was bardzo, za tak długą nie obecność, spowodowane jest to stanem zdrowia mojej mamy. Jest na prawdę ciężko i bardzo to przeżywamy, cały dom teraz jest na mojej głowie i przez to zaniedbywam bloga. Dziś mama ma drugą operację, ta operacja rozstrzygnie co będzie dalej dlatego siedzę jak na szpilkach i bardzo się denerwuję, czekam cały czas na telefon od taty. Zrobiłam właśnie obiad, zjadłam i zabieram się za sprzątanie domu, mimo tego że czeka mnie dużo sprzątania zrobiłam sobie mały odpoczynek i pisząc tego posta jestem na balkonie, słonko miło grzeje, ale w powietrzu przeczuwam burzę, no ale nic zaraz zabieram się za to sprzątanie. /
Jeszcze chciałam zawiadomić miłą wiadomość *przynajmniej dla mnie* Wygrałam konkurs, który był na blogu www.dulcescrujientes.blogspot.com i jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwa, ponieważ ta wiadomość sprawiła, że mój humor był o niebo lepszy.


Jeśli znajdę chwilkę odezwę się jeszcze później.
Miłego dnia !

Stresujący dzień.

Cześć !
Dzisiaj mój dzień był pełny stresu i paniki, nogi miałam jak z waty, choć do teraz nie jest pewne, czy mój spokój może ustąpić, ponieważ nie zapadł ostatni werdykt. Mama wczoraj pojechała do szpitala, a dziś miała operacje, na szczęście już mogłam z nią porozmawiać i z głosu słyszę, że nawet już coraz lepiej, choć żałuję, ze nie mogę przy niej być, ponieważ mam te praktyki. Na szczęście już w środę ją zobaczę i będę mogła przy niej być. Tymczasem idę się zrelaksować przy jakimś filmie.

zdjęcie robione kilka dni temu przed wyjściem. 

Do następnego.

zmora całych praktyk

Hej !

Dzisiaj przyszłam ponarzekać na pewien określony temat, który pewnie dotyczy nie tylko mnie, ale czy zawsze tak musi być? Czy to już wpisane jest w rejestr? 

Jak już wiecie chodzę na praktyki * na szczęście już je kończę* W każdym razie na tych praktykach, w tej restauracji myślałam na początku, a będzie fajnie nauczę się czegoś, poznam nowych ludzi, inne towarzystwo niż w szkole * z pozoru dojrzalsze, ale jednak nie*. Wszystko mijało milusio, dzień, drugi, czwarty, aż pojawiła się na zmianie zmora całych praktyk o imieniu Paulina. Uwaga i zaczynam marudzić.

Już od pierwszego dnia zaczęła się rządzić i myślała, że jest najważniejsza i najmądrzejsza. Zaczęła każdej rozkazywać i mówić jak musi być, zwykła kelnerka, a zachowuje się jak szefowa wszystkich szefów. Czasem na prawdę mam ochotę jej coś powiedzieć do rozumu, ale jak to mówią milczenie jest złotem, lepiej czasem niektóre rzeczy po prostu przemilczeć i nie zwracać uwagi na takich ludzi. Z tego co wiem, to w praktycznie każdej pracy znajdzie się jedna taka osoba, która wnerwia wszystkich wszystkim.

Ważne, aby radzić sobie w odpowiedni sposób z takimi ludźmi, jedni wolą przemilczeć, drudzy nagadać i mieć tą osobę z głowy.

Piosenka na dzisiejszy wieczór :)

Koniec marudzenia, dobranoc :)

Jedzeniowa inspiracja - czerwony

Cześć cześć!
Przychodzę do was dziś z czerwoną inspiracją , jednakże dzisiaj jest to inspiracja jedzeniowa. Wróciłam właśnie z praktyk, dlatego jestem głodna i jedyną dla mnie inspiracją na ten czas jest jedzenia - dobre jedzenie !

Dostałam wielkiego smaka na truskawki, niech szybko robią się już dobre! W najbliższym czasie pewnie się skuszę aby jakiś koszyk kupić :)

Mój ostatni udany zakup

Hej !

Żeby nie było, że znów obiecuje i nie dotrzymuje obietnicy to jestem, dość późną porą jak na mnie, ale jestem. We wczorajszym poście wspomniałam o zakupionej przeze mnie książce, w dzisiejszym dniu mogę zdradzić jaka to książka i dlaczego właśnie ją wybrałam, a nie jakąś inną.

Jest to: Bądź swoją siłą przez 365 dni w roku - Demi Lovato 

Ale czekaj czekaj, nie przestawaj czytać! 

Wiem, ze dużo dziewczyn już w moim wieku przestało jej słuchać i śledzić regularnie jej życie oraz nowe utwory. To tak jak ja, słuchałam jej ostatnią piosenkę, którą napisała po wyjściu ze szpitala, o którym mówiła prasa. Demi borykała się z uzależnieniem, depresją, anoreksją, bulimią, zaburzeniami dwubiegunowymi. Dzięki jej nowym utworom jak i tekstom, które pisała specjalnie swoim fanom, pomogła wielu ludziom. Mało która osoba o tym wie, że wiele ludzi boryka się właśnie z takimi problemami i to właśnie Demi pomogła im wytrwać i dodała sił by walczyć. Kupiłam tą książkę dlatego, ponieważ m.in chciałam poczytać co tak na prawdę czuje piosenkarka w środku. Książka ta na każdej stronie ma datę określonego dnia w roku od 1 stycznia do 31 grudnia, każdemu dniowi jest podporządkowany cytat, parę zdań prost od Demi oraz cel jaki powinniśmy sobie postawić na dany dzień. Powiem tak, ja również miałam różne problemy, jestem osobą wrażliwą i bardzo szybko się wzruszam, kiedy zaczęłam czytać sam wstęp książki, łzy napływały mi do oczu, sama nie byłam świadoma przez co ona przechodzi, teraz już wiem. Dużo ludzi na świecie wyobraża sobie życie gwiazdy za szczęśliwe, pozytywne, bez problemowe. Niestety tak nie jest, osoba sławna jest także człowiekiem, także boryka się z problemami zdrowotnymi. Demi jednak pokazała, że mimo problemów jakie mamy, mimo tego jacy jesteśmy, jesteśmy wyjątkowi, wspaniali i wcale nie gorsi od innych. 

Polecam tą książkę każdej osobie, która boryka się z jakimkolwiek problemem, który trzyma w środku. Myślę, że przeczytanie tej jednej strony każdego dnia pomoże właśnie TOBIE w pozytywny sposób patrzeć na świat oraz pomoże w każdym problemie.

Mam nadzieje, że przeczytaliście post do samego końca, trzymajcie się ciepło i biegnijcie do biedronki za nim nie wykupią książki pełnej pozytywnych rad, uśmiechu oraz siły walki !

NEVER GETTING HELP DOESN'T MAKE YOU BRAVE.

(nie przyjmowanie pomocy, nie czyni z Ciebie bohatera)

Sobotnie leniuchowanie

Hej !

Dzisiejszy dzień był na prawdę bardzo miły, rano wybrałam się z chłopakiem do miasta, ponieważ mieliśmy kilka spraw do załatwienia. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o park i troszkę w nim posiedzieliśmy .

Jedną rzeczą jaką kupiłam, która sprawiła mi wielką przyjemność jest książka o której zrobię oddzielny post, kupiłam również odżywkę do rzęs i brwi o której oczywiście także tutaj wspomnę. 

Dziś była bardzo przyjemna, słoneczna pogoda, mimo to kiedy wróciliśmy do domu, zjedliśmy obiad i posprzątaliśmy po nim to zasnęliśmy na jakąś godzinę lub nawet więcej. Właściwie to cały mój dom w tym czasie spał "aura leniuchów" :D

Po naszym leniuchowaniu wybraliśmy się do Mac'a  *jak misie, śpią i jedzą * 

Tyle żarła za 20zł! Wiem, ze oczywiście to jest strasznie nie zdrowe, ale raz za czas nie zaszkodzi, ostatni raz byłam w mac'u rok temu :)

Do jutra! :)

Zmęczona.

Cześć, cześć!
Jak co dnia jestem padnięta po praktykach i jedyne o czym marzę, to żeby nie musieć nic robić przez cały weekend, a czeka mnie sprzątanie i prawdopodobnie dużo dużo latania, ale przynajmniej oderwę się od pracy i miło spędzę czas z chłopakiem bo taki mam zamiar!

W sumie na praktykach nie ma aż tak źle mimo, że jestem po nich strasznie zmęczona i robię jak murzyn praktycznie za darmo. Oprócz tego, że biorę do siebie oczywiście napiwki, choć mówią, że do kasy (ale nie będę robić za darmo i nie będę za darmo wykorzystywana - nie dam się! :D). Napiwki zbieram i będą przeznaczone na wakacje, ponieważ zamierzam z chłopakiem gdzieś się wybrać.

Zdjęć z praktyk nie będzie wiele i w jakiejś idealnej jakości, ponieważ nie zabieram ze sobą aparatu, robię
jedynie komórką.

A tutaj zdjęcie robione o 6.20, kiedy szłam na praktyki :)

Instagramowe @fragiledreamss

Do następnego ! :)

kolor czarny - inspiracje

Hej hej !

Znalazłam w internecie kilka rzeczy- zdjęć, które baardzo bardzo przypadły mi do gustu i chyba właśnie zacznę robić takie posty tego typu ? Co o tym sądzicie ?Wiem, ze zawsze tak piszę, a potem i tak z tego nic nie wychodzi, ale teraz prowadzę zeszyt w którym zapisuje dany post na dany dzień i staram się tego trzymać, może z jednodniowym opóźnieniem, ale staram się być trochę bardziej zorganizowana.

Taki na szybko pościk, bo zbieram się do pracy, poniewa jestem na praktykach i czekam aż goscie zejda na śniadanie ! Życzę wam miłego dnia ! i oby był mniej męczący niż mój - rezerwacja na 40 ludzi :x 

3mcie się

Dzień jak co dzień - ARIZONA

Cześć i czołem ! 

Dzisiejszy dzień na praktykach był dość ciężki, choć jednym plusem było to, że nie było pewnej kobiety na dzisiejszej zmianie, bo bym już dzisiaj nie zdzierżyła jej i coś by mi się umskło. W każdym razie narobiłam się strasznie, dobrze że nam nie kazała myć płytek szczoteczką do zębów. Dosyć marudzenia, tak nie można !

Byłam dzisiaj z królikiem u weterynarza, żeby podciąć pazurki, przy okazji wstąpiliśmy z tatą pod żabkę i jak się okazało ARIZONA ! - jestem w tym napoju zakochana, uzależniona !

Instagramowe @fragiledreamss 

A tymczasem oglądam zakochanego kundla - najlepsza bajka EVER, stare bajki Disneya są cudowne ! A ja do zrelaksowania po tym ciężkim dniu trzeba się zrelaksować - tak uwielbiam bajki - oglądając czekam na Kamisia, bo pewnie zaraz przyjedzie z pracy i troszkę na skype oczywiście porozmawiamy, mamy tyle do porozmawiania ! :D 

Po remoncie pokaże swój pokój coś typu - room tour ? Zacznę się troszkę rozkręcać pod tym względem !

Uciekam, miłego popołudnia !

Przywódca królików ! :)

Cześć cześć !

Jak te tygodnie szybko uciekają ! To jest straszne, dopiero zaczęłam praktykę, a już jestem w połowie.

Czy mówiłam już jak bardzo kocham puchate zwierzątka - króliki ? Uwielbiam je bardzo bardzo bardzo, zawsze kiedy jestem u mojego chłopaka muszę iść koniecznie do królików, je pogłaskać, pobawić się i oczarować tymi malutkimi słodziakami. 

A tutaj oto mam do was zdjęcie- przywódcę wszystkich królików ! Zawsze kiedy wejdzie się do szopy wyskakuje z klatki i patrzy o tak z góry:

I powodzenia wszystkim maturzystom w kolejnych dniach !