wtorek, 14 stycznia 2014

Zaufać, czy nie ? Trust or Distrust ?

Człowiek się czasem zastanawia, czym można budować związek? Co może być takim najważniejszym fundamentem związku? Po zastanowieniu się mówię, ze to na pewno zaufanie. Tak. Stanowczo mogę powiedzieć, że to zaufanie. Bez zaufanie nie ma miłości..Niektórym zaufanie komuś trwa dłużej, niektórym przychodzi bardzo szybko. Są osoby, które na przykład starają się ufać, ale nie potrafią, próbują, ale nie mogą. Może to jesteś Ty ? Mam dwa przykładowe powody dlaczego tak się dzieje.
1. Zdradził Cię chłopak/dziewczyna z którym kiedyś byłaś. 
W życiu jest tak, że wszystkich mężczyzn jak i kobiet wsypujemy do jednego wora, a tak nie powinno być. Tamten Cię zdradził ok, ale ten nie musi być taki sam. Ten może pokochać Cię i być wierny jak piesek.
2. W aktualnym związku Twój chłopak/ dziewczyna zrobił coś co Ci się nie spodobało ? Ale było to dawno i wybaczyłaś/łeś mu ? 
Myślę, że to czas przeszły i chłopak/dziewczyna na pewno zdał sobie sprawę, ze zrobił źle i jeżeli zareagowaliście na to i pokazaliście, że nie podoba się to wam , to na pewno zrozumiał. Zresztą jeśli jesteście od tamtego momentu np już ze sobą kolejne miesiące czy lata i nie zrobiłam tak drugi raz to nie zrobi tego.
3.Brak pewności siebie
Czy wydaje Ci się, że jesteś brzydszy/a od tamtej ?
Najczęściej mówimy "bo on/ona ma ładniejsze :oczy, włosy, proste zęby, nos, czoło, uszy, broda, proste nogi itp itd"
Przestań ! Popatrz w lustro i znajdź u siebie to co możesz podkreślić i pokazać co Ty masz najlepszego w sobie. Pamiętajmy NIKT NIE JEST IDEALNY ! Może i ona ma te ładniejsze oczy

Moja rada dla Was.
Najlepiej przestać rozmyślać o tym co było, co może się stać. Najlepiej patrzeć na to co jest w tym momencie. Cieszyć się tym co się ma, bo to w naszym życiu jest najważniejsze ! Postawić na jedną kartę ! Bo dlaczego mamy się przejmować tym, ze np odejdzie (jak odejdzie to będę wiedziała, że nie ma co żałować, ponieważ nie był wart tego wszystkiego). Człowiek nie ma wpływu na drugiego człowieka. Trzeba dbać o miłość i każdej porze dnia i nocy nie zważając na innych. Myślę, że związek budują także problemy, typowe kłody pod nogi. Bo jeżeli to się przetrwa, to przetrwa się wszystko.
Ja osobiście z Kamilem przeszliśmy wiele, dużo problemów jak i zdrowotnych tak i innych. Myślę, że to bardzo umocniło nasz związek, bo wiemy, ze możemy na sobie polegać w trudnych sytuacjach. Wytrwaliśmy już bardzo dużo, a szczerze mówiąc los przez te dwa lata nie był najbardziej nam sprzyjający lecz odwrotnie..strasznie płatał nam figle. Jednakże mimo tych negatywnych momentów było bardzo bardzo dużo pozytywnego !

Skąd tyle wiem o zaufaniu ? Sama bardzo trudno ufam ludziom i dopóki ich nie poznam bardzo dobrze itp to nie zaufam. Swoje zaufanie buduję każdego dnia od nowa, jest to najlepszy sposób, aby radzić sobie z takimi trudnościami.





sobota, 11 stycznia 2014

Dwa lata !

Witam was wszystkich czytających mój blog.:)
Dwa lata temu podjęłam bardzo ważną decyzję w moim życiu, ona odmieniła moje życie. Dałam drugą szansę mojemu chłopakowi. Nasza historia jest długa i dosyć pokręcona jak i skomplikowana. Myślę że nikomu by się nie chciało tak dużo czytać. Opiszę więc to tak w skrócie.
Poznaliśmy się z Kamilem na NK, tak właśnie na portalu społecznościowym. Myślę, że w XXL wieku to już nie jest nic dziwnego, bo teraz co druga osoba właśnie tak poznaje swoją połówkę. Kamil napisał do mnie i bardzo zaciekawił, uznałam że czemu nie i tak pisaliśmy. Po kilku dniach się spotkaliśmy. Kilka miesięcy temu się troszkę popsuło. Rozeszliśmy się, ale już po trzech miesiącach wróciliśmy..mówi się, że nie wchodzi się kilka razy do tej samej rzeki, muszę natomiast powiedzieć, że na moim przykładzie możecie zrozumieć, że nie zawsze będziemy tego żałować.
Przy moim chłopaku poznałam tak na prawdę co to jest prawdziwa miłość, przy nim czuję się bezpiecznie i wiem, że mogę na niego ZAWSZE o każdej porze dnia i nocy liczyć. Wiem, że nawet gdy idzie na nockę do pracy, a coś u mnie się stanie, że mogę go obudzić z prośbą po pomoc. On był przy mnie, wspierał kiedy byłam w ciężkich sytuacjach. To on widzi moje wady, a mimo wszystko mnie kocha. Cieszę się, że wybrałam Kamila, ponieważ jest on bardzo wiernym mężczyzną i nie wiem czy znalazłabym takiego drugiego. Jestem z NIM bardzo szczęśliwa i niczego nie żałuję. Mimo tylu upadków i wzniesień nadal jesteśmy razem, sobie bliscy, zawsze wspierający.

ZAWSZE CZŁOWIEK ZASŁUGUJE NA DRUGĄ SZANSĘ .!


sobota, 4 stycznia 2014

prezencik.

Dzień doberek, tu frajerek :D
Jestem dzisiaj w znakomitym humorze, bardzo miło spędziłam dzisiejszy dzień.
Przyjechała do mnie babcia na kilka dni, więc teraz postaram się z nią trochę posiedzieć, ponieważ cały dzień spędzałam z Kamilem, to chociaż wieczorek z babcią.

Do rzeczy. Obiecałam żeby pokazać wam co było w prezencie, była to mała głupotka, taki mały upominek (możliwe odrobinkę przydatny) jednak jak to zobaczyłam to od razu pomyślałam o Kamilku. 

"Na lepszy model"
świnka skarbonka i kartka z gitarą.

Do następnego !

piątek, 3 stycznia 2014

Niespodzianka dla Kamisia.

Hej hej ! :)
Tak jak obiecałam, już mogę zdradzić to co planowałam, a mianowicie mój chłopak obchodził w czwartek swoje 21 urodziny, więc postanowiłam zrobić dla niego niespodziankę.
Kiedy on był w pracy ja pojechałam do jego domku i wszystko przygotowałam, zamówiłam również pizze na godzinę o której miał wrócić z pracy, byłam strasznie szczęśliwa, kiedy zobaczyłam jego uśmiech i zaskoczenie w oczach. Widziałam, ze szczerze (tak mi się wydawało) niespodzianka mu się spodobała. Zawsze jednak mówił mi, ze niespodzianek nie lubi, a jednak ta niespodzianka najwyraźniej mu się spodobała.

Mam jedno zdjęcie z kawałkiem tego co urządziłam dla niego.






Skromnie, ale bardzo milusio.

Jutro pokaże co znajdowało się w środku prezentu .

Do jutra ! :)

czwartek, 2 stycznia 2014

Bo każdy ma prawo noszenia kapelusza !

Hej hej ! :D
Przyszłam was poinformować, że mam chytry plan, który musi mi się udać !
Nie mogę zdradzić na kiedy ten plan i o co w nim chodzi, ale już nie długo na pewno się o nim dowiecie !

A dzisiaj chciałam wam pokazać mój ostatni zakup, a mianowicie otwarli u nas chiński sklep i oczywiście dostałam szału zakupowego, bo w chińskich sklepach są najlepsze notesiki itp itd.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to malusie kapelusiki i o kim pomyślałam ? o moim pupilku. No bo skoro ja mam swoją już rozrastającą się kolekcję kapeluszy, to dlaczego ona nie może mieć ? :D

A oto jak się prezentuje




Narazie :) !