Jak co dnia jestem padnięta po praktykach i jedyne o czym marzę, to żeby nie musieć nic robić przez cały weekend, a czeka mnie sprzątanie i prawdopodobnie dużo dużo latania, ale przynajmniej oderwę się od pracy i miło spędzę czas z chłopakiem bo taki mam zamiar!
W sumie na praktykach nie ma aż tak źle mimo, że jestem po nich strasznie zmęczona i robię jak murzyn praktycznie za darmo. Oprócz tego, że biorę do siebie oczywiście napiwki, choć mówią, że do kasy (ale nie będę robić za darmo i nie będę za darmo wykorzystywana - nie dam się! :D). Napiwki zbieram i będą przeznaczone na wakacje, ponieważ zamierzam z chłopakiem gdzieś się wybrać.
Zdjęć z praktyk nie będzie wiele i w jakiejś idealnej jakości, ponieważ nie zabieram ze sobą aparatu, robię
jedynie komórką.
A tutaj zdjęcie robione o 6.20, kiedy szłam na praktyki :)
Instagramowe @fragiledreamss
Do następnego ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz