środa, 20 maja 2015

Pisarz jakich mało.

Cześć.
Jeszcze miesiąc i czeka mnie egzamin, kilka tygodni i koniec roku szkolnego, nie umiem się doczekać tej chwili, kiedy wreszcie skończę ten rok szkolny. marzę o tym komforcie psychicznym, o tym, żeby się nie martwić tym, że jutro czeka mnie nauka i czekam na skończenie siedzenia całymi dniami w książkach. Wiem, że rzadko tutaj zaglądam, mało piszę, ale w moim życiu nic ciekawego się nie dzieje, szkoła, nauka, dom, praca i taka rutyna. Dzisiaj byłam w biedronce, chodziłam tam codziennie i patrzyłam na książkę Nicolasa Sparksa i mówiłam co chwile, jak jutro będzie to kupie, jak będzie po szkole jeszcze to kupie i tak się to ciągło i chodziłam tam i tylko się przyglądałam, po tym tygodniu gdzie ta książka nadal tam była uznałam, że to przeznaczenie i, że ta książka na mnie czeka, więc oczywiście dzisiaj ją dorwałam i kupiłam.


Więc jest książka Jesienna miłość. Oglądałam już ten film z tysiąc razy, za każdym razem wzruszał mnie do łez, postanowiłam więc, że skoro film jest tak genialny, to książka będzie jeszcze lepsza i żeby podziękować genialnemu pisarzowi za to, że pisze tak wspaniałe powieści, robi to na prawdę rewelacyjnie, a przede wszystkim każde jego dzieło jest jeszcze lepsze od poprzedniego sprawia, że dla niego kupiłabym całą kolekcje jego twórczości, może kiedyś nazbieram ją i w ten sposób podziękuję za jego pracę.



Dziękuję tej garstce osób, które mnie nie zostawiły i nadal mnie tutaj odwiedzają.
Dziękuję, że jesteście.

Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz