poniedziałek, 30 czerwca 2014

Poranek w drodze.

Hej!
Pięknie się wakacje zaczynają, deszczowo, mokro, okropnie, mam nadzieje, że się wypogodzi i będzie choć w miarę podobnie do zeszłych wakacji, ponieważ mam kilka planów na te wakacje. Dzisiaj cały poranek byłam w jeździe, zakupy drogeryjne i poszukiwanie pudeł! właśnie to szukanie ukradło nam najwięcej czasu, objeździłam z tatą wszystkie marketowe sklepy w Pszczynie, czyli jakieś 9 sklepów z czego zdobyliśmy tylko trzy małe pudła, mimo wszystko postarałam się zmieścić wszystkie rzeczy z szafek z pokoju na dole( od siostry). Jutro na szczęście dostanę wiecej pudeł co mnie cieszy, bo będę mogła spakować kolejne rzeczy tym razem z mojego pokoju, ponieważ udało mi się praktycznie wszystko sprzedać. Do sprzedania została mi tylko komoda i stolik, a z pokoju siostry biurko.


Do następnego! :)



2 komentarze: